Dzień Wszystkich Świętych Wszystkich Dusz, 1 i 2 listopada (Dzien Wszystkich Świętych Ð Dzien Zaduszny), Boże Narodzenie (Boze Narodzenia), Święto Żniw, 15 sierpnia (Dozynki), Święto Zieloni, 8 września (Matki Boskiej Zielnej), Święto Trzech Króli, Niedziela Palmowa w PolskimPisanki, polskie Wielkanocne Zwyczaje (Polskie Tradycje) Kanocne), Smigus Dyngusst. Noc Andrzeja, 30 listopada (Noc Sw. Mikolaja albo Mikołajki), Święconka (Wielkanocne Błogosławieństwo Żywności), Wesele ŚlubWigilia Kolacja Wigilijna Cała procesja zatrzymała się przy bramie prowadzącej do dworu, jej członkowie kontynuowali śpiewanie aż do pojawienia się właściciela. Dziewczyna nosząca wieniec zbliżyła się, wyjęła go z głowy i albo przekazała właścicielowi, albo położyła na głowie.
Czasami właściciel sam wyjął wieniec z dziewczyny i odłożył go na bok. Często otrzymywała przystojną nagrodę składającą się z pieniędzy lub prezentu. Po nagradzaniu tych, którzy zaoferowali wieniec, właściciel zasygnalizował muzykom, aby zaczęli grać. Biorąc młodą dziewczynę w ramiona, pan dworu zaczął tańczyć.
Część uroczystości, na którą wszyscy czekali, taniec i przekąski, zaczęły się na dobre. Wieniec, przybywający tylko raz w roku, był ceniony i bardzo troskliwie. Został zawieszony w widocznym miejscu, na przykład w przedpokoju, nad komodą lub nad drzwiami głównego salonu jako symbol dobrobytu. Stanley Garczyński z PGS of Texas Polish Footprints tom, XII nr 3 Jesień 1995 Lato dobiega końca, 8 września odbędzie się polskie święto zieleni.
Ludzie z gospodarstwa przynoszą do kościoła wielkie bukiety ziół, warzyw i kukurydzy, przeplatane kilkoma kwiatami z pól i ogrodów, które są błogosławione przez kapłana. Te bukiety są przenoszone do domu i przechowywane do imienin następnego roku. Kiedy w gospodarstwie domowym występuje choroba, zioła są warzone i wykorzystywane do celów leczniczych, nie tylko dla ludzi, ale także dla zwierząt gospodarskich. Dzień Wszystkich Świętych, 1 listopada, tradycyjnie kojarzony jest w polskiej legendzie z duchami i krnąbrnymi duszami.
W czasach starożytnych, kiedy śmierć weszła do domu chłopskiego, wszystkie drzwi i okna zostały otwarte w momencie przejścia. Lustra zostały zwrócone do ściany, aby dusza nie została schwytana w pokoju. Ostatni rytuał obejmował bankiet pogrzebowy. czuwanie trwało do pochówku, aby chronić martwą duszę przed złymi duchami.
Później, te pogańskie zwyczaje zostały schrystianizowane, a ludzie byli zachęcani do modlitwy i zapalania świec zamiast wyczarowywania duchów. Świece miały symbolizować wieczne światło, za którym tęskni dusza. Tego dnia w Polsce młodzież odwiedza Sw. Mikołaj nie jest zbyt dużym mężczyzną z czapką z czerwonym pomponem, czerwona kurtka, i buty jeździeckie.
Zamiast tego jest świętą, bardziej dostojną postacią, ubraną w królewski fioletowo-złoty szlafrok, ubrany w pelerynę i kapelusz biskupów, i niosący krzyżówkę (krzywą laskę, symbol jego stacji biskupów). Podróżuje pieszo po wsi, od czasu do czasu okrakiem na białym koniu, błogosławiąc dzieci i rozdając gadżety dobrze wychowanym dzieciom i swishes (rozgi) niegrzecznym. Mikołaj nie mieszka na biegunie północnym, ale w niebie. Ten wybrany do reprezentowania św.
Mikołaja zwykle jeździł saniami do domów w polskiej wiosce. Był ubrany w długą białą szatę, ubrany w wysoką głowę, podobnie jak mitra biskupia, długa biała, płynąca broda, aw dłoni trzymał laskę pasterza. X nr, 4 Zima 1993 Stana Garczyńskiego Wigilii czy Wilii, od łacińskiego słowa vigilare to watch, Czuwac po polsku, jest z czcią bliska sercu Polaka. Powitana jest taką mistyczną symboliką, że wielu uważa ją za większe święto niż same Święta Bożego Narodzenia.
Samo słowo Wigilia, które w Polsce było wcześniej znane jako dzień przed świętem, jest teraz używane tylko jako dzień przed narodzinami Chrystusa. Kolacja w Wigilia jest tak wyjątkowa, że przez cały rok nie ma innej podobnej. Sam dzień miał znaczenie wiele wieków przed narodzinami Chrystusa. Ponieważ nastąpiła najdłuższa noc i najkrótszy dzień był uważany za ostatni dzień roku, a mistyczna symbolika z nim związana była ściśle związana z Układem Słonecznym.
Ciężkie zimno i głębokie śniegi sprawiły, że rodzina organizuje uroczystości w pobliżu paleniska w grupach rodzinnych. Ten dzień stał się znany dla przyszłych pokoleń jako święto, które wzmocniło więzi rodzinne. Niektóre zwyczaje różniły się w różnych częściach Polski, ale znaczenie wakacji było ogólne w całym kraju. Kolejnym zwyczajem wynikającym z przeszłości było przekonanie, że duchy przeniknęły do domu w tym dniu.
Wszystko miało być dla nich jak najbardziej wygodne i że ten ostatni dzień roku będzie prorokować wszystko, co miało się wydarzyć w nadchodzącym roku. Od samego początku wszyscy uważali na postępowanie i obserwowali wszystko, co wydarzyło się w domu, ogrodzie i na niebie. Zasady miały powstać wcześnie, odmawiaj modlitwy szczerze i ostrożnie, dokładnie umyj się, ubierz się czysto, a następnie spokojnie i cierpliwie zajmij się swoją pracą. Pierwsze przygotowania do Wigilii rozpoczęły się bardzo wcześnie, zaraz po północy.
Jedna z młodych dziewcząt z rodziny udała się do najbliższego strumienia i przyniosła wiadra z wodą. Woda była używana do posypywania krów w stodole, a także posypywano rodziną, budząc je w ten sposób. Uważano, że woda w tym dniu ma moc leczenia i zapobiegania chorobom. Cała rodzina umyła się w tej wodzie, aby zapewnić mnóstwo pieniędzy do końca życia.
Obowiązkiem mężczyzn było pójście do lasu i przywrócenie jodły i świerku, aby udekorować dom w tym wyjątkowym dniu. Wszyscy pośpieszyli, aby być pierwszym, aby wyciąć wierzchołek świerka lub jodły i innych gałęzi. Wierzchołek świerka lub sosny był zawieszony na belce w suficie, z końcówką skierowaną w dół nad stołem, na którym miała się odbyć Wigilia. Przygotowując ten najważniejszy posiłek roku, stół był najpierw przykryty słomą lub sianem, a następnie białym obrusem.
Na najlepszym talerzu domu umieszczono błogosławiony opłatek lub Oplatek (świąteczny opłatek). W niektórych rejonach Polski na wierzchu kładziono bochenek pospolitego, codziennego chleba i zwieńczony większą ilością Oplatek. Gdy dzień zaczął ciemnieć, a członkowie rodziny zaczęli przygotowywać się do wieczornego posiłku, wysłano dziecko, aby poszukać pierwszej gwiazdy na niebie. Wraz z pojawieniem się pierwszej gwiazdy rozpocznie się posiłek Wigilia.
Przekonano się, że ci, którzy siadają do jedzenia, muszą dodać do liczby parzystej. Nieparzysta liczba przepowiadała, że ktoś nie dożyje następnej wigilijnej kolacji. Aby to nadrobić, ktoś był zawsze zaproszony do uzupełnienia niedoboru, czy to honorowy gość, czy wędrujący żebrak. Przed zbliżeniem się do stołu Wigilia rodzina uklękła na podłodze i modliła się razem głośno, wdzięczna za wszystkie błogosławieństwa minionego roku.
Na zakończenie modlitwy rozpoczęła się najważniejsza ceremonia nocy, dzielenie się Oplatkiem i wymiana życzeń. Po tym, jak wszyscy mieli okazję podzielić się opłatkiem, kolacja mogła się rozpocząć. Tradycja mówi, że będzie to bezmięsny obiad, że powinna być nierówna liczba serwowanych potraw. W bardziej zamożnych domach było to 11 lub 13, z 13 jest preferowaną liczbą, ponieważ reprezentowała liczbę, która usiadła podczas Ostatniej Wieczerzy.
Jedną z tradycyjnych potraw była Kutia, która była serwowana zarówno w domach szlachty, jak i poddanych. Kutia została zrobiona z łuskanego jęczmienia lub pszenicy, który był gotowany i słodzony miodem. Następnie dodano tłuczone mak, rodzynki i orzechy. Danie zostało ustawione w honorowym miejscu na ławce przy stole Wigilia i było to pierwsze danie do spożycia.
Reszta posiłku odzwierciedlała produkty rodzinnej pracy, Barshch (Barszcz), zupa buraczana; dania z buraków, kapusty, kapusty kiszonej, fasoli, makaronu, pierogów, ziemniaków, suszonych owoców, świeżych jabłek i orzechów. Ryby były podawane w rodzinach, które mogły sobie na to pozwolić. W całej Polsce czas po kolacji był czasem, w którym rodzina zbierała się razem, by śpiewać kolędy i wymieniać prezenty, które zostały złożone przez Aniołka (anioła), pod choinką. Dym ze świec na drzewie, oświetlony przez Gospodarza, (głowa rodziny) zapowiadał przyszłość.
Okres zbliżający się do północy był magicznym czasem, kiedy zwierzęta rozmawiały i dobrze woda zamieniła się w wino i wszyscy przygotowywali się do udziału w północnej Mszy Pasterza lub Pasterki. Polacy nazywali ją Mszą Pasterską, ponieważ pasterze jako pierwsi powitali nowo narodzonego Chrystusa. Każda sprawna osoba przedzierała się przez mroźną pogodę w ciemności nocy, lub jechał saniami do lokalnych kościołów ulicami miasta lub wiejskimi drogami. W drodze na Mszę św.
uważnie obserwowali niebiosa. Gdyby było wiele gwiazd, cieszyli się, bo tyle gwiazd, ile było w niebie, że wiele snopów zboża zostanie zebranych w przyszłym roku. Boze Narodzenia, Boże Narodzenie, uznano za tak ważne święto, że nie pomyślano nawet o jakiejkolwiek pracy podrzędnej. Ten dzień spędził w porównawczym spokojnym otoczeniu w kameralnej grupie rodzinnej.
Boże Narodzenie miało swoje tradycyjne menu, ale nie było specjalnej liczby kursów. Szynka i polska kiełbasa były bardzo popularne, ponieważ wieprzowina była zawsze spożywana na specjalnych uroczystościach. Stara polska literatura świadczy o tym, że Bigos, gulasz myśliwych, był często używany jako główne danie w Boże Narodzenie. Gotowanie obejmowało tylko podgrzewanie wcześniej przygotowanej żywności.
Boże Narodzenie było początkiem dwunastodniowego okresu od Bożego Narodzenia, który nazwano „Bogiem Te dwanaście dni obserwowano bardzo ostrożnie, bo wśród Polaków wierzono, że Boże Narodzenie i każdy z kolejnych jedenastu dni przepowiadały pogodę na równoważny miesiąc roku. Noce były również częścią prognostyki. Gdyby dzień był sprawiedliwy, ale w nocy padał deszcz lub padał śnieg, to przepowiedział, że pierwsza połowa miesiąca będzie uczciwa, ale druga połowa byłaby wilgotna. Inną formą kolędowania była Herody.
To była produkcja na żywo wykonana przez grupę osób, zwykle starszych chłopców i młodych dorosłych, o ostatnich dniach króla Heroda. Najstarszą formą kolędowania Bożego Narodzenia w Polsce był Turon. Aby przejść kolędowanie z Turonem wymagało, aby co najmniej jeden z uczestników był ubrany w jakiś rodzaj stroju zwierzęcego i maski. Zwyczaj Turon pochodzi od dzikiego wołu lub tur, największego i czołowego zwierząt, które były płodne w tym samym czasie w całej Europie i spowodowały wielkie szkody w wioskach.
Stanley Garczyński z PGS of Texas Polish Footprints Vol, XII nr 4 Zima 1995 Na pamiątkę gwiazdy Betlejemskiej, która wisiała nad żłobkiem w noc narodzin Chrystusa i poprowadziła Trzech Króli do nowonarodzonego Króla, młodzi chłopcy przebrani za Trzech Króli w długie, białe spodnie z ornatami z czarnego papieru i papierowymi koronami na głowach. Jeden z nich nosił dużą domową gwiazdę na długim słupie, który był oświetlony od wewnątrz świecą, dzięki czemu można ją było zobaczyć w ciemności nocy. Wielkanocne obchody w Polsce faktycznie rozpoczynają się w Środę Popielcową, kiedy „kocanki lub „bazie są cięte i umieszczane w wodzie. Kiedy ich pąki otwierają się za kilka dni, jest to uważane za dobry omen na uczciwą i łagodną wiosnę.
Przez cały Wielki Tydzień, aż do błogosławieństwa pożarów w Wielką Sobotę, Polacy angażują się w tradycyjne zajęcia wielkanocne. Począwszy od Niedzieli Palmowej, dziewczyny zaczną zbierać jajka, które staną się „pisanki. Jedną z metod gromadzenia potrzebnych zapasów jest zabranie małego świerku i atrakcyjne udekorowanie go. Potem o świcie w Niedzielę Palmową, będą nosić drzewo z jednego domu do drugiego.
Dziewczyny pukają do okien i śpiewają piosenki na cześć świerkowego drzewa. Senni mężowie i żony powstają i dają im dar jajek. Polskie zwyczaje wielkanocne niewiele się zmieniły na przestrzeni wieków. Do dzisiaj, jajka są głównym przedmiotem Wielkanocy.
Jajka są artystycznie malowane w różne piękne i skomplikowane wzory, a różne sekcje Polski są znane ze swoich specjalnych wzorów. Maty są obchodzone w kościołach w środę Wielkiego Tygodnia. Po każdym psalmie śpiewa się światło świecy, aby zaznaczyć smutek z powodu tortur Chrystusa. W czwartek Wielkiego Tygodnia odbywa się uroczyste mycie stóp dwunastu zubożałych starców w kościele, ku pamięci Ostatniej Wieczerzy.
Ta ceremonia jest przypomnieniem pokory, z jaką Chrystus umył nogi swoich uczniów. W dawnych czasach królowie polscy wykonywali ten rytuał. Dziś biskupi i ich kapłani robią to. Począwszy od Wielkiego Piątku i do soboty, każdy odwiedza różne kościoły w mieście, aby zobaczyć Grobowce Chrystusa tak pięknie i artystycznie ułożone i skąpane w kwiatach.
W tym rytuale kościelnym jest wiele widowiskowych, z wizerunkiem LifeðSize dotkniętego Zbawiciela leżącego w grocie, strzeżonym nocą i dniem przez kapłanów i wiernych wyznawców. Dzwony kościelne uciszyły się w czwartek, piątek, i sobotę, dzwonią teraz w sobotę o północy w hałaśliwym świętowaniu zwiastującym zmartwychwstałego Pana. W Wielką Sobotę po południu matka rodziny lub starsze dziecko nosi kosz wypełniony jajkami, szynkami, kiełbasą, ciastkami i przyprawami wielkanocnymi, aby zostać pobłogosławionym przez proboszcza. Wielki Post kończy się w sobotę w południe, ale post obserwuje się aż do Mszy Zmartwychwstania.
Również w Wielkę Sobotę na dziedzińcu kościelnym odbywają się typowo polskie uroczystości. To jest błogosławieństwo ognia, cześć, która sięga czasów pogańskich. Stary pożar w domu zostaje zgaszony, a następnie na cmentarzu przykościelnym rozpala się duże ognisko. Ludzie czekają, aż kapłan go pobłogosławi, wtedy każda osoba bierze płonący kawałek drewna z ognia i pośpiesznie przenosi go do domu.
Żywica w drewnie utrzymuje płomienie ognia, a ludzie machają tymi drewnianymi pochodniami na wietrze, aby utrzymać ogień w stanie nienaruszonym, dopóki nie wrócą do domu. Potem rozpalają nowe ogniska w swoim domu, aby oznaczać odnowę wiary i powitanie wiosny. W każdym domu, od najbogatszych do najbiedniejszych, stół jest rozłożony jedzeniem, które jest błogosławione w Wielką Sobotę. Wielkanocny stół zostanie pokryty białym obrusem.
Biały obrus wskazuje na białe pieluszki, którymi nasz Pan był owinięty, gdy został umieszczony w Grobu Świętym. Zawsze musi być pieczona głowa świni ozdobiona kwiatami, szynką, cielęciny i słynna polska kiełbasa mocno przyprawiona czosnkiem. Na środku stołu znajduje się jagnięcina trzymająca krzyż, który jest wykonany z cukru. Na polskim stole wielkanocnym znajduje się również duża ilość ciast wykonanych w specjalnych kształtach ð wysokie mrożone babki, płaskie i cienkie kolacze oraz najsmaczniejsze mazurki o smaku cytryny i suszonych owoców.
Błogosławione jajka, symbol życia, są krojone na kawałki, a każda obecna osoba bierze kawałek jajka i życzy sobie nawzajem dobrego zdrowia, dobrobytu i szczęścia na nadchodzący rok. Sezon wielkanocny w Polsce kończy się w poniedziałek, kiedy obserwuje się tradycyjny „zwyczaj Dyngusðsmigus. Młodzi ludzie przełamują powagę Wielkanocy przez wybuch frywolności. Odwiedzają od domu do domu, śpiewając piosenki, robić figle, and merrymaking.
Po wyciągnięciu dziewcząt z łóżek chłopcy oblewają je wodą. We wtorek, dziewczyny mają odwzajemnić się w naturze. Odwiedzają chłopców i posypują je wodą. Pochodzenie tego zwyczaju jest nieznane.
Niektórzy twierdzą, że jest to pogańska tradycja przekazana od najwcześniejszych osadników w Polsce. Pierwsze nagrane polskie pismo na Dyngusie pochodzi ze średniowiecza. Polski historyk napisał o tym, co nazwał Obleniem. We wtorek, a potem każdego dnia aż do czasu Zielonych Świąt Pięćdziesiątnicy kobiety oblewały mężczyzn.
Z PGST News Vol. XI nr 1 Wiosna 1994 r. Stan Garczyński Ślub jest jednym z najważniejszych uroczystości rodzinnych. Te krótkie chwile radości w trudnym życiu chłopskim podążają za wieloma tradycyjnymi zwyczajami, zanim młoda para wymieni obrączki.
Po pierwsze, okres zaręczynowy Zareczyny lub Zrekowiny. Głównym wydarzeniem w noc zaręczyn było połączenie rąk pary, która ma być małżeństwem. Było wiele odmian tego zwyczaju, ale w jakiejkolwiek formie się pojawił, centralnymi elementami był nieoszlifowany bochenek chleba i biały ręcznik lub szalik. Ponieważ zaręczyny były tak samo wiążące jak samo małżeństwo, zawsze odbywało się to w publicznym akcie przed rodziną i przyjaciółmi, którzy występowali jako świadkowie.
Starosta (pośrednik) połączyła prawe ręce pary nad chlebem, związała je białą szmatką i uczyniła znak krzyża nad połączonymi rękami, przedstawiając „połączone wysiłki mężczyzny i kobiety, aby przygotować chleb, że zawsze mają chleb pod rękami. Potem były Oprosiny lub Zaprosiny (zaproszenia). Tradycje weselne wymagały, aby goście zostali zaproszeni w pewien obowiązkowy sposób. Po pierwsze, zaproszenia zostały wydane krewnym lub przyjaciołom, aby działali jako drużby lub druhny.
Panna młoda i pan młody poszli zaprosić swoich rodziców chrzestnych. W niektórych częściach Polski stary zwyczaj zabronił wykluczenia kogokolwiek ze wsi z zaproszeń na wesele. W dniu ślubu zwyczajowo muzycy grali, gdy gość weselny zaczął przybywać do Domu Weselnego (domu weselnego). Widząc zbliżającego się gościa, zaczęli grać, za co czasami byli nagradzani małą wskazówką.
Kiedy pan młody przybył ze swoją Starostą, drużbą i członkami rodziny, druhna zaczęła ubierać pannę młodą. Wszyscy zbierali się w domu panny młodej, aby towarzyszyć ślubnej parze do kościoła, ale także być świadkiem błogosławieństwa i symbolicznych pożegnań panny młodej z rodzicami, krewnymi i przyjaciółmi. Błogosławieństwo rodziców było postrzegane jako ważniejsze niż sama ceremonia kościelna. Po otrzymaniu błogosławieństwa wszyscy stali w kręgu wokół pary, a matka pobłogosławiła ich wodą święconą.
Błogosławieństwa były tak ważne, że, gdyby zmarła matka lub ojciec, przyjęcie weselne zatrzymywało się na cmentarzu, na którym pan młody lub panna młoda poprosili zmarłego rodzica o błogosławieństwo. Wycieczka do kościoła odbywała się na różne sposoby, z panną młodą i panem młodym jeżdżącymi razem lub w oddzielnych wagonach. Zwykle kilka wozów konnych z okazałymi końmi i gośćmi ubranymi w niedzielę najlepiej z bukietami kwiatów przypiętymi do głowy, podążało za nimi. Ciągnięcie wagonu, na którym stał kierowca, łamanie bicza, aby wszyscy mogli zejść mu z drogi.
Za nim był skrzypek i podwójny gracz grający wesołą melodię. Za wagonem, konno, jechał mistrz ceremonii, Starosta i drużba z butelką wódki, który naprzemiennie oferował go kierowcy wagonu. Wszyscy śpiewali druhny, drużba, muzyków i kierowcę wozu. Podczas ceremonii kościelnej oczekiwano, że panna młoda będzie płakać.
Jeśli tego nie zrobiła, wierzono, że będzie płakać przez całe życie małżeńskie. W niektórych częściach Polski państwo młodzi zabrali ze sobą chleb, który otrzymał im podczas błogosławieństw. Opuszczając ceremonię kościelną, panna młoda czasami rzucała garściami słomy na młodych chłopców i dziewczęta, którzy śledzili przyjęcie weselne. Ktokolwiek wylądował, prorokowano, że wyjdzie za mąż przed innymi.
Innym przekonaniem było to, że którakolwiek z druhen dotknęła panny młodej lub jej wieńca po ślubie, wyjdzie za mąż w tym roku. Kiedy nowożeńcy, a następnie przyjęcie weselne i zaproszeni goście, w końcu przybyli do Domu Weselnego (domu weselnego), znaleźli zamknięte dla nich drzwi. Starosta zaśpiewała piosenkę, aby się otworzyć, a drzwi otworzyła matka, która stała przed pochyleniem, posypując małżeństwo wodą święconą. W zwyczajach, które można udokumentować w XVI wieku, młoda para była najczęściej witana przy wejściu do domu chlebem i solą.
Sól miała równe podstawy z chlebem we wszystkich zwyczajach rodzinnych od urodzenia do śmierci. Uważano, że sól ma moc leczenia i oczyszczania, odkrywania złodziei, ochrony domów przed ogniem, rozpraszania burz i gradu oraz odpędzania złych duchów. Uczta weselna również podążała za ustalonymi tradycjami. Para zawsze siedziała przy stole, który znajdował się wzdłuż ściany zawierającej święte obrazy.
Najpierw na stołach były butelki wódki i piwa, a bankiet weselny rozpoczął się od „Zapicie, i, e. Dokonano tego za pomocą jednej szklanki, która podróżowała z rąk do rąk. Podczas picia wszyscy życzyli sobie dobrego zdrowia i szczęścia, całowali się nawzajem, a jeśli się poruszyli, śpiewali pieśni patriotyczne. Tłum jadł, pił i tańczył.
Gdyby ojciec mógł sobie na to pozwolić, ślub trwał czasami trzy dni. Ostatniej nocy ślubu odbył się najważniejszy zwyczaj ślubny ze wszystkich. To był moment, kiedy Czepek czapkę zamężnej kobiety została umieszczona na głowie podczas uroczystości weselnej. To było tak istotne i odegrało tak istotną rolę w czynnościach weselnych, że tam, gdzie zniknęły inne zwyczaje, Oczepiny przetrwały do dziś.
W starej Polsce było to tak znaczące, że dopiero po oczepinach, a nie ceremonii kościelnej, mężczyzna wykonywał przywileje małżeńskie wobec swojej nowej żony. Czapka małżeńska była zwykle prezentem dla panny młodej od matki chrzestnej. Ta czapka była zawsze uważana za wyjątkową i zarezerwowaną do noszenia do kościoła, na specjalne festiwale folklorystyczne, a po jej śmierci, do pochówku. XI nr 2 Lato 1994, autor: Stan Garczyński.
Polskie tradycje przez cały rok są pełne przesądów, rytuałów i uroczystości świątecznych. Niektóre są mocno zakorzenione w dominującej religii Polski, katolicyzmie; inne wywodzą się z pogańskich obrzędów pór roku. Jeśli robisz zakupy na targach sezonowych i świątecznych targach, możesz dać się wciągnąć w polską kulturę, kuchnię i sklepy z pamiątkami, które utrzymują stały zapas rzemiosła ludowego i sztuki ręcznie robionej. Sylwester w Polsce jest jak Sylwester w innych częściach Europy.
Osoby organizują imprezy, uczestniczą w prywatnych wydarzeniach lub udają się na miejskie place na ekstrawaganckie fajerwerki. 1 stycznia to często dzień koncertów w audytoriach i kolęd śpiewanych w kościołach w całej Polsce. Na przykład, jeśli podróżujesz do Krakowa Polska w styczniu, Filharmonia wykonuje koncert otwierający rok. Utonięcie Marzanny to pogańska tradycja pożegnania z zimą, która pojawia się w Niedzielę Śmierci, przed Wielkanocą.
Wizerunek Marzanny, bogini sezonów zimowych, zostaje zabrany na brzeg rzeki i wrzucony do wody. Uczestnicy patrzą, jak utonie. Wraz z odejściem Marzanny, bolączki zimy zostają zapomniane, a wiosna może powrócić z ciepłą pogodą i naturalną nagrodą. Juwenalia jest Polakiem na festiwal studencki, który odbywa się w maju lub na początku czerwca przed egzaminami studenckimi.
To wydarzenie jest naznaczone kolorowymi paradami, konkursami, grami i imprezami. Juwenalia to corocznie oczekiwane wydarzenie, które rozpoczęło się w XV-wiecznym Krakowie. Wianki, czyli wieńce w języku angielskim, to pogański festiwal upamiętniający przesilenie letnie. Krakowskie obchody Wianek nie mają sobie równych, obejmują koncerty znanych wykonawców, pokazy sztucznych ogni, i coroczny rynek.
Dzień Wszystkich Świętych, 1 listopada, towarzyszy tradycja dekorowania cmentarzy tysiącami świecących świec. Tej nocy światy żywych i umarłych zbliżają się do siebie. Polacy uczczą swoją zmarłą rodzinę i przyjaciół wspomnieniami, nabożeństwami i migoczącymi świecami, które rozjaśniają cmentarze w całej Polsce. Andrzeja, to tradycyjne święto, które przypada 29 listopada.
To wieczór przesądów i wróżb. Tej nocy mówi się, że młoda kobieta może przewidzieć, z kim się spotka i zakocha. Adwent pomaga przygotować Polaków do Bożego Narodzenia poprzez post, modlitwę i nabożeństwa. W tym czasie odbywa się specjalna msza, zwana roraty, dla chodzących do kościoła.
Msza zaczyna się tuż przed wschodem słońca w niemal całkowitej ciemności w kościele. Nazwa roraty pochodzi od pierwszych słów, które rozpoczynają usługę, rorate coeli, co oznacza niebo, drop dew po łacinie. Mikołaj, polski Mikołaj, odwiedza dzieci 6 grudnia, podczas nabożeństw adwentowych lub w Wigilię Bożego Narodzenia. Przynosi dzieciom drobne upominki, aby nagrodzić je za dobre zachowanie, ale może też przypomnieć im, aby nie byli niegrzeczni, włączając przełącznik z prezentami.
Boże Narodzenie to magiczny czas w Polsce, podczas którego mówi się, że zwierzęta przemawiają, a przebaczenie ofiarowane jest tym, którzy się obrażili. Święto wigilijne, znane jako Wigilia, jest wspólne dla członków rodziny. Dzień po Bożym Narodzeniu Polacy obserwują św. Dzień Stephana, który przedłuża obchody Bożego Narodzenia.
Grudzień Festiwale i święta we Włoszech Grudzień Festiwale i wydarzenia w Meksyku Jak świętować Boże Narodzenie i Nowy Rok w Hiszpanii 15 Najlepsze miasta świąteczne w USA Najlepsze tradycje świąteczne w Bułgarii Najlepszy czas na wizytę na wybrzeżu Amalfi Najlepszy czas na wizytę w Santa Fe, Nowy Meksyk. Wigilia lub Wilia, od łacińskiego słowa vigilare to watch, Czuwac po polsku, jest z czcią bliska sercu Polaka. .