Większość polskich mitochondrialnych DNA należy do haplogrup H1, J1, T i U5. Te haplogrupy mtDNA są powszechne wśród większości ludów europejskich i słowiańskich. W rezultacie, określenie polskiego pochodzenia, a nawet potwierdzenie polskiej genetyki może być nieco trudne, jeśli jesteś kobietą. Celem pracy było określenie zmienności mtDNA populacji polskiej oraz wizualizacja zależności genetycznych między Polakami. Po raz pierwszy badano populację Polaków na tak dużej liczbie osobników (585 reprezentujących jednostki administracji lokalnej i regionalnej w Polsce (województwa i powiaty).
Dodatkowo, klastrowanie zostało wykorzystane jako metoda podziału populacji. Przeprowadzono analizę genetyczną, w tym FST, MDS plot, AMOVA i SAMOVA. Haplogrupy zostały sklasyfikowane, a ich rozmieszczenie geograficzne wizualizowano za pomocą map interpolacji powierzchniowej. Wyniki tego badania wykazały, że Polacy charakteryzują się głównymi haplogrupami mtDNA zachodnioeurazjatyckiego.
Ponadto poziom zróżnicowania populacji polskiej był dość niski, ale istniejące różnice genetyczne można było dobrze wytłumaczyć odległościami geograficznymi. Może to prowadzić do wniosku, że Polaków można uznać za jednorodnych genetycznie, ale z niewielkimi różnicami podkreślonymi na poziomie regionalnym. Zaobserwowano wzorce zmienności i można je wytłumaczyć historią procesów demograficznych w Polsce, takich jak relokacje i migracje kobiet lub stosunkowo słabsza urbanizacja i większa retencja ludności wiejskiej w niektórych regionach. Nowy projekt stworzył pierwszą otwartą bazę genetycznych wariantów Polaków.
Zaangażowani naukowcy twierdzą, że pomoże to osiągnąć postęp medyczny, identyfikując kluczowe różnice w populacji. Częstotliwość alleli odpowiedzialnych za blond włosy szacuje się w populacji polskiej na 86%, w porównaniu do 61% w populacji ogólnej. Specyficzny wariant polskiego L2a1, L2a1l, został pokazany w poprzednim badaniu DNA jako dziedzictwo po innej aszkenazyjskiej Żydówce, która przeszła na chrześcijaństwo. Klaster P tej haplogrupy znajduje się wśród około 8 procent Polaków, co czyni ją najbardziej rozpowszechnioną haplogrupą Y wśród Polaków.
Zapewnia lepszy wgląd w zmienność mtDNA w Polsce wraz ze szczegółowymi podziałami administracyjnymi i regionalizacją geograficzną. Najwyższe skupisko polskich Amerykanów w jednym mieście w Nowej Anglii znajduje się w New Britain, Connecticut. W 1226 r. Polski książę Konrad Mazowiecki zaprosił Krzyżaków na pomoc w krucjacie, przybyli w 1228 roku.
Kurytyba ma drugą co do wielkości polską diasporę na świecie (po Chicago), a polska muzyka, potrawy i kultura są dość powszechne w regionie. Etniczni Polacy są uważani za potomków starożytnych zachodniosłowiańskich Lechitów i innych plemion, które zamieszkiwały ziemie polskie w późnej starożytności. Około 2 procent pochodzenia północno-wschodniej Azji został wykryty wśród Polaków i uważa się, że pochodzi od azjatyckich ludów stepowych, które najechały Europę Wschodnią. Jednorodność i odrębność polskich linii ojcowskich ujawniona w mikrosatelitarnej analizie haplotypu chromosomu Y.
Po 1945 roku tzw. autochtoniczna lub rodzima szkoła polskiej prehistorii otrzymała oficjalne poparcie w Polsce i znaczny stopień poparcia ludowego. Pomysł na projekt pojawił się na początku pandemii COVID-19, kiedy zasugerowano, że polscy pacjenci wydają się być mniej podatni na śmierć z powodu choroby niż Włosi czy Chińczycy. Chociaż Polacy pochodzą głównie od zachodniosłowiańskich przodków wieki temu szkockich, ormiański, Niemiecki, fryzyjski, a żydowscy osadnicy aszkenazyjscy w Polsce czasami asymilowali się i żenili z Polakami, pozostawiając ślady genetyczne w niektórych współczesnych polskich rodzinach etnicznych, choć większość Ormian, Niemcy z Wisły, a Żydzi pobierali się tylko w swoim rodzaju, podobnie jak Lipka Tatarów i Romów.
Tymczasem najsilniejszy wariant powodujący brak piegów jest dwukrotnie rzadszy wśród polskiej ludności. Daje wgląd w zmienność mtDNA w Polsce wraz ze szczegółowymi podziałami administracyjnymi i regionalizacją geograficzną. Tymczasem najsilniejszy wariant powodujący brak piegów jest dwukrotnie rzadszy wśród polskiej ludności.